Jesteście za prawem do aborcji!
Muszę powiedzieć, że zdziwiony jestem sposobem przedstawienia historii o 14-letniej dziewczynie z Lublina. To już nawet nie jest interpretacja, ani naciąganie faktów, ale całkowite przekręcenie faktów.
W moim przekonaniu autor wykazał się brakiem profesjonalizmu, co stawia pod znakiem zapytania profesjonalizm redakcji "Gazety". Szkoda, bo ceniłem Wasze pismo i od czasu do czasu z nim współpracowałem. Obawiam się, że moja dobra opinia o Was właśnie się ulotniła.
Osobną kwestią jest, że swoim artykułem jednoznacznie Państwo opowiedzieliście się za "prawem" do aborcji, całkowicie pomijając jej wymiar moralny i szkody w psychice, jakie powoduje ona u kobiety. Fakty w przedmiotowej sprawie są następujące: *Nie było gwałtu - dziewczyna współżyła z własnej woli (z nieletnim), *Na ciążę naciskała matka i babcia dziewczyny, *Od strony legalnej nie ma żadnych podstaw (prawnych ani medycznych), które by aborcję czyniły legalną w ramach polskiego prawa.
O stronie moralnej nie wspominam, bo najwyraźniej Państwo jej również nie uwzględniają...
*Katolicki Uniwersytet Lubelski
Osobną kwestią jest, że swoim artykułem jednoznacznie Państwo opowiedzieliście się za "prawem" do aborcji, całkowicie pomijając jej wymiar moralny i szkody w psychice, jakie powoduje ona u kobiety. Fakty w przedmiotowej sprawie są następujące: *Nie było gwałtu - dziewczyna współżyła z własnej woli (z nieletnim), *Na ciążę naciskała matka i babcia dziewczyny, *Od strony legalnej nie ma żadnych podstaw (prawnych ani medycznych), które by aborcję czyniły legalną w ramach polskiego prawa.
O stronie moralnej nie wspominam, bo najwyraźniej Państwo jej również nie uwzględniają...
*Katolicki Uniwersytet Lubelski
Dr Piotr Kieniewicz MIC*,
Napisałem, co Czytelnicy zapewne zauważyli, że nie ma żadnych podstaw prawnych do aborcji. Dziś potwierdzam tę opinię, opierając ją na następującym wnioskowaniu:
- Jeśli współżycie nieletnich jest czynem zabronionym, powinny się takim przypadkiem zająć organa ścigania, z sądem dla nieletnich włącznie.
- Organa ścigania i wymiar sprawiedliwości traktuje takie przypadki (bardzo powszechne) jako nie noszące znamion czynu zabronionego.
- Innymi słowy praktyka prawna (zwyczaj prawny) pokazuje, że współżycie pomiędzy nieletnimi nie jest czynem zabronionym.
- Nie ma zatem podstaw do przywoływania tej klauzuli w dążeniu do uzasadnienia legalności aborcji będącej skutkiem współżycia między nieletnimi.
1 komentarz:
Od poniedziałku pojawiła się w sprzedaży książka o sprawie Agaty autorstwa Najfeld i Terlikowskiego. Co w środku - jeszcze nie wiem, czekam na przesyłkę, ale sądząc po opisie dostaniemy rzetelne zestawienie faktów.
Strona wydawnictwa: http://www.xlm.pl/sklep.php?a=4&id=9765
pozdrawiam
Prześlij komentarz